DZIEKI WSZYSTKIM ZA SLOWA OTUCHY I ZAINTERESOWANIE LOSEM NASZYCH DZIECI

DZIEKI WSZYSTKIM ZA SLOWA OTUCHY I ZAINTERESOWANIE LOSEM NASZYCH DZIECI

czwartek, 28 października 2010

3 miesiące doba 93

dziś Zuzia skończyła 3 miesiące, choć jeszcze przez tydzień nie powinna się urodzić. konsultacja kardiologiczna wykazała, ze z serduszkiem wszystko ok. okazało się jednak że ma zapalenie oczu i pleśniawki w buzi, przez co słabo pije smokiem. ostatnio tez przezywamy niemały stres, gdyż ordynatorka zasugerowała przeniesienie Zuzi do szpitala w Koninie. mam nadzieje, że do tego nie dojdzie, a jak będą nas mieli wypisywać to wyłącznie do domu. Zuzia waży 2400g.

czwartek, 21 października 2010

doba 86

wczoraj Zuzia miała znowu badane oczka. z prawym jest ok, ale w lewym są ciągle zmiany, wiec do obserwacji. Rozpoznano również dysplazje oskrzelowo-płucną, co oznacza, ze każda drobna infekcja będzie dla niej bardzo poważna, a w przyszłości grozi jej m.in. astma, wiec teraz trzeba będzie ograniczać wszelkie alergeny. Dziś badanie usg główki potwierdziło, ze wodogłowia nie ma, a Zuzia ma duże szanse na prawidłowy rozwój. Butla ciągle kiepsko.

poniedziałek, 18 października 2010

doby 77-84 wtorek-poniedzialek

nasza mala-duza coreczka wazy juz ponad 2100 gram.jest to juz waga,ktora teoretycznir uprawnia ja do opuszczenia szpitala.niestety warunkow jest wiecej.najwazniejsze teraz wydaje sie to,zeby nauczyla sie sprawnie pic z butelki.niestety caly zcas idzie jej to opornie.anita probuje ja kazdego dnia przyuczac,wykonuje nawet specjalnie cwiczenia,wkladajac palec do ust zuzi i w ten sposob pobudzac ja do ssania.efekty na razie marne.mamy jednak nadzieje,ze juz niebawem nadejdzie ten dzien,kiedy mala sie przelamie i zacznie w koncu ciagnac mleko jak nalezy:-) nie same jednak porazki sie zdarzaja.2 czy 3 razy udalo jej sie wypic po 20 ml mleka na raz.a to juz cos.pewnie nauka szla by sparwniej w ostatnich dniach,ale w piatek tak jak to bylo zaplanowane zuzia miala zabieg wyciagniecia komory.na sxzczescie wszystko przebieglo sprawnie i bez wiekszych problemow.jedynie po powrocie na oddzial byla troche obolala przez 2-3 dni.to bylo powodem,ze lekarze zadecydowali,aby nie przemeczac jej i nie karmic na razie z butelki.
    w niedziele wrocilismy do turku z anita,bo miala pare spraw do zalatwienia.jednak mama nie czuje sie tutaj dobrze wiedzac,ze mala lezy sama w szpitalu.takze juz w poniedzuialek popedzila z powrotem do coreczki!mamy nadzieje,ze paowrot nastapi niebawem,bo oboje zaczynamy juz coraz bardziej byc zmeczeni ta sytuacja.

poniedziałek, 11 października 2010

doba 76

poniedziałek

Dziś Zuzia miała badane oczka i wszystko się dobrze goi. Logopedka powierdziła, że Zuzia umie ssać, choć próby z butelką wychodzą kiepsko. Pokazała mi jednak jak mam z nią ćwiczyć, aby mogła być karmiona butelką bez problemów. Zabieg usunięcia komory ma wstępnie się odbyć w piątek. Wczoraj okazało się, że Zuzia ma przepuklinę pachwinową i czeka ją w przyszłości operacja. Poza tym waży 1940g.

środa, 6 października 2010

doba 71

środa

 Zuzia dobrze sobie radzi w łóżeczko. bardzo sporadycznie potrzebuje tlenu. Waży już 1840g. Na dniach ma ją zobaczyć logopedka i stwierdzić czy potrafi ssać, w końcu może zacznie być karmiona butlą a nie sondą. w poniedziałek okaże się, czy Zuzia będzie mieć usuniętą komorę z główki oraz jak goją się oczka.

 Zuzia w łóżeczku