DZIEKI WSZYSTKIM ZA SLOWA OTUCHY I ZAINTERESOWANIE LOSEM NASZYCH DZIECI

DZIEKI WSZYSTKIM ZA SLOWA OTUCHY I ZAINTERESOWANIE LOSEM NASZYCH DZIECI

sobota, 30 maja 2015

Operacja zeza


W końcu nadszedł ten czas po 2 latach oczekiwania. We środę pojechaliśmy na przedoperacyjną konsultację. Pani dr po wnikliwym przebadaniu oczek, stwierdziła, że zoperowane zostanie tylko lewo oko, a nie jak planowano 1,5 roku temu oba. Prawe oko zezuje tylko bez okularów. Lewe zezuje bez względu na okulary. Pomimo że wada w lewym (+4,5) nie jest tak duża jak w prawym (+6), to lewe bardzo słabo widzi. Operacja miał na celu wyprostowanie oka, a później po zagojeniu zalepianie prawego oka na 4 godziny dziennie - na razie  nie do wyobrażenia.

Marzec 2015

Operacja odbyła się w czwartek. Przebiegła bardzo sprawnie i pomyślnie. Zuzia zniosła wszystko bardzo dzielnie. Trochę doskwiera jej mały ból i dyskomfort, ale jest lepiej niż się spodziewaliśmy. Zuzia kilka godzin po narkozie już była gotowa do szaleństw. Niestety zalecenia są wymagające; zakaz jakiegokolwiek wysiłku fizycznego przez miesiąc, zero huśtania, skakania, bujania, kąpania, biegania. Mam nadziej, że szybko zleci, bo będzie ciężko biorąc pod uwagę Zuzi temperament.
 Po zabiegu

Wizyta kontrolna w Krakowie za 3 miesiące czy operacja odniosła pożądany efekt. A w międzyczasie wizyta u naszej okulistki.

Już w domku

Wiosenne podsumowanie



Dawno nas nie było, bo intensywny okres za nami. Zuzia pobiła rekord niechorowania i właściwie od początku lutego nic poważnego jej nie dolegało, obyło się bez antybiotyków do połowy maja. Przedszkolna frekwencja  niemalże 100% :)
Przedszkolne gotowanie

W międzyczasie byliśmy kolejny raz na turnusie rehabilitacyjnym w "Zabajce". Wszyscy terapeuci byli pod wrażeniem Zuzi postępów, które nastąpiły od ostatniego naszego pobytu w styczniu. Zuzia po turnusie wróciła osłabiona i przeziębiona, ale jak już stanęła na nogach, zaczęły się regularne terapie w przedszkolu i poradni pedagogiczno-psychologicznej, dzięki niechorowaniu. A wszystko to razem z turnusem, dało wspaniałe efekty już po dwóch miesiącach.

W marcowym turnusie uczestniczyła również nasza osobista rehabilitantka - Ciocia Natalia z przedszkola, która mogła wzbogacić swoją więdzę o mnóstwo praktycznych wskazówek. Za co jesteśmy niezmiernie wdzięczni wszystkim, którzy to ułątwili - dyrekcji przedszkola i władzom "Zabajki" za współprace oraz  Cioci Natalii oraz turnusowym fizjoterapeutom za chęci i zaangażowanie.
 
 Zuzia z Ciocią Natalią i Ciocią Martą w Zabajce

Zuzia cały czas idzie do przodu, a wszyscy specjaliści, którzy znają jej przeszłość są  pod ogromnym wrażeniem. Wbrew początkowym mało optymistycznym rokowaniom, Zuzia wciąż zaskakuje, mimo że jeszcze długo droga przed nami.
 Zabajkowa gimnastyka

W  zeszłym tygodniu odwiedziliśmy neurologa. Pani dr zleciła kontrolne badanie EEG, ale mamy wycofywać się z leku przeciwpadaczkowego i obserwować ewentualne zmiany. Może jeden lek nam odpadnie :)


 Hipoterapia z Ciocią Natalią i Ciocią Gosią