Zuzia pełza już od ponad siedmiu miesięcy, osiągając niemal prędkość światła. Szybciej dotrze z jednego miejsca do drugiego niż ja idąc ;) jak pokazuje filmik z ostatniego posta. Już zaczęliśmy myśleć, że nie zacznie raczkować tylko wstanie i zacznie chodzić, mimo że pozycja czworacza pojawia się na zawołanie. A tu wczoraj taka niespodzianka - Zuzia samodzielnie przeraczkowała kilka kroków. A dzisiaj powtórzyła wyczyn kilkakrotnie, więc chyba mamy przełom. Dodać trzeba, ze coraz częściej pojawia się siad z podparciem i wstawanie przy wersalce coraz bardziej precyzyjne, choć stópki nie do końca wiedzą, co mają robić. Mamy nadzieje, ze kolejny filmik, który niebawem opublikujemy, pokaże raczkowanie :)
Jesteśmy rodzicami Zuzi i śp. Jasia, urodzonych w 24.tc.oraz Natalki. Nasze życie wywróciło się do góry nogami w 2010 roku, a następne lata pełne były niespodziek, rewolucji i szalonych decyzji. Obecnie wkraczamy w świat edukacji... domowej edukacji. Strona jest chroniona prawami autorskimi. Kopiowanie, przytaczanie lub wykorzystywanie jej zawartości bez zgody autora jest sprzeczne z prawem (podstawa prawna Dz.U. 94 nt 43 poz. 170)
Super :)
OdpowiedzUsuńTak sobie policzyłam, że mniej więcej tak samo "idzie" Zuzia jak i mój Krzyś - więc może jest szansa że stanie na nóżki na 2 urodziny jak mój młody ;)
trzymam kciuki za dalsze sukcesy!
Brawo Zuzik!!!!!
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze, będzie dobrze:)
Ps. Franula zaczął raczkować w wieku 16,5 mies. Przeraczkował rok. Chodzić zaczął w wieku 26 mies. i 10 dni.
Brawo Mała :)
OdpowiedzUsuńcałuski od Maciusia :)
W poprzednim poście miałam Wam napisać ,że następny post będzie o raczkowaniu hehehe gratulacje dla Zuzinka!:D
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny. Z chodzeniem ciężka sprawa - Zuzi nóżki i stópki przyjmują dziwne kształty i pozycje, więc w tej kwestii dużo pracy. Raczej 2.urodzinki przeraczkujemy, ale to i tak dobrze, ze nie przepełzamy. Pozdrawiamy. Buziaki dla pociech.
OdpowiedzUsuń