W urodzinowych kulkach
Urodzinowy uśmiech z niemal pełnym uzębieniem
Był też bilans - przede wszystkim u psychologa. Postanowiliśmy zrobić kolejną ocenę rozwoju w związku z dużymi postępami Zuziowymi i zbliżającą się wizytą u neurologa. Pierwsza ocena była w lutym, gdy Zuzia miała 1 rok 7mc - wtedy została oceniona ogólnie rozwojowo na 9mcż, czyli 10 mc w plecy. Na 2. urodziny, po przejściu identycznych testów psychologicznych, wiek Zuzi zostaał oceniony na rok i 3mc - 9 mcy w plecy. Hurrra idziemy do przodu i do tego nadrabiamy :)
Wygłupy ;)
Gorzej jest ruchowo. Rehabilitantka ocenia Zuzankę na 9 mcż, czyli przez ostatnie pół roku do przodu tylko o 2 mce.
A szczegółowiej opinia psychologiczna wygląda następująco: wynik ogólny w 1 stenie (2 centyl) ;mowa i zachowania społeczne - wynik przeciętny; bazgranie i rysowanie, klocki, porównywanie, słownik i motoryka - wyniki niskie. Wnioski: słabo rozwinięte funkcje językowe, mowa czynna - posługuje się pojedynczymi wyrazami, mowa bierna - rozumie proste polecenia, wskazuje wybrane części ciała, deficyty w zakresie porównywania, dopasowywania.Motoryka jak już wspomniałam - słabo. Z bardziej pozytywnych: prawidłowo reprezentuje zachowania społeczne, właściwie odzwierciedla emocje, prawidłowo reaguje na osoby z otoczenia, podejmuje zabawy naśladowcze.
Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni z postępów, i bez zmian zalecenia - praca, ćwiczenia i takie tam różności.
Poniżej kilka fotek Zuziowych pozycji usypiających:
I jeszcze kilka fotek z odwiedzin wcześniaków Iguni i Maciusia oraz Ewuni :)
Padłam po obejrzeniu zdjęć śpiocha:)
OdpowiedzUsuńZuzinko, okruszku kochany - życzymy Ci duźo zdrówka, słoneczka w życiu i abyś nadal robiła takie postępu. Wierzymy, ze pewnego dnia dogonisz rówieśników i po wcześniactwie nie pozostanie ślad:)
Jasiowi zapalamy świeczkę. On jest aniołem stróżem Zuzi. Z nim nic się jej nie stanie.
Uściski kochani dla Was:)
Hej,
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę, że Zuzanna idzie do przodu. Powoli, nieharmonijnie, tak samo jak mój Maciek, ale do przodu. I to jest najważniejsze.
Super, że małą oceniliście, porównaliście, wiecie na czym stoicie, jakie są jej mocne a jakie słabe strony w rozwoju.
PS - ja też pamiętam o Jasiu i tamten czas ze szpitala, kiedy poznałam Maćka i Ciebie, czasem wspominam tamte dni...
PS2 -od samego patrzenia na śpiącą Zulcię aż mnie kręgosłup rozbolał :).
PS3 - do zobaczenia, najpóźniej 28 sierpnia:)
stooooooooooooooooo lat!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńpozycje usypiające - the best, a ostatnie no bomba!
bilansem sie nie martw, Ziusia idzie swoim tempem. Ruchowo mój Krzysio był jeszcze niżej, bo w wieku 2 lat był coś koło 10-11 miesięcznego dziecka ;) a z mowy to z tego co pamiętam to mówił mama, baba i da na dać. a patrz jaki przystojniak wygadany ;)
najgorsze co można robić dla naszych matczynych psychik to patrzeć na to ile dziecko ma w plecy. nie ma nic w plecy bo idzie swoim tempem i na zwoje mozliwości - a my możemy najwyzej patrzec na to co na teraz trzeba robić i nad czym pracować...
musimy nie porównywać. amen :D
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO ZUZANKO!!!!i TOBIE JASIU (*)
OdpowiedzUsuńObyś robiła jak najwięcej postępów kruszynko, tez mnie rozwaliły zdjęcia śpiocha.Te testy tez są poniekąd nieobiektywne bo w warunkach swego rodzaju przymusu i w obcym otoczeniu. Moja młoda na następnym teście wyjdzie pewnie niżej niż w tamtym bo jazdy do ośrodka to tylko płacz płacz i płacz.:)
Dziękujemy za życzenia. Oczywiście, że wyniki testu mnie nie martwią, bardzo cieszymy się z ostatnich postępów Zuzi. Pozdrowienia dla wszystkich czytających Mam i ich Urwisków :)
OdpowiedzUsuń