Ciocia Ania - psycholożka
Ciocia Natalia - fizjoterapeutka
Ciocia Ania - logopedka
Jednak pojawiły się pewne powody i nowe okoliczności, które zmusiły nas do takiej decyzji. Nie wiem, czy słusznej, okaże się w przyszłości. Zaletą "nowego" przedszkola jest lokalizacja - nie potrzebujemy auta, żeby do niego dotrzeć w 5 min. Poza tym, Zuzia , oraz jej koleżanka Iga , będą mięć swojego osobistego nauczyciela wspomagającego,co w przypadku uczęszczania do grupy zerówkowej jest niezwykle ważne, aby wyrównywać deficyty i integrować dziewczyny na każdej płaszczyźnie.
Mimo wszystko, jest w nas wiele niepokoju, wątpliwości, ogólnego strachu - jak to będzie, jak Zuzia poradzi sobie w nowym miejscu z nowymi opiekunkami, terapeutkami, dziećmi, czy otrzyma właściwą terapię itd itp etc.... no ale klamka zapadła i pozostaje nam myśleć pozytywnie.
Wy macie przynajmniej jakieś możliwości terapii Zuzi w przedszkolu czy zerówce. My tu w UK nie mammy żadnych, młoda musi sobie radzić sama, dodatkowa trudność to język w grupie nie ma żadnych polskich dzieci ani polskich nauczycieli. :( Bardzo się martwię, myślałam też o zmianie przedszkola, ale Emi bardzo się zżyła z paniami, a dodatkowo przedszkole mamy prawie pod domem w razie czego mogę od razu iść, auta nie posiadam więc tym trudniej. Trzymam za Zuzie kciuki!
OdpowiedzUsuńDzięki. Pozdrowienia dla Emilki. Wbrew pozorom, zachodnia Europa nie ma do zaoferowania dobrych terapii czy rehabilitacji. Jak jeździmy na turnusy do Zabajki, to spotykamy ludzi z Irlandii, GB, bo u nich czegoś tak wysokospecjalistycznego nie ma. W USA to już kompletnie bida z terapiami.
UsuńMam nadzieję ze sie jeszcze spotkamy;) buziaki dla Zuzi;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że jeszcze nie raz :-)
Usuń