DZIEKI WSZYSTKIM ZA SLOWA OTUCHY I ZAINTERESOWANIE LOSEM NASZYCH DZIECI

DZIEKI WSZYSTKIM ZA SLOWA OTUCHY I ZAINTERESOWANIE LOSEM NASZYCH DZIECI

poniedziałek, 30 maja 2011

wizyta u okulisty

SIEMA ZIOMALE
kilka dni udalismy sie z zuzia do okulisty.glownym powodem bylo coraz czestsze zezowanie malej.szczegolnie jednum oczkiem.co prawda po wizytach w poznaniu i warszawie kazano nam zglosic sie na kolejne wizyty dopiero po ukonczeniu przez zuzie roczku.jednak to zezowanie nie dawalo nam spokoju.po dkladnym badaniu okazalo sie,ze wystepuje zez zbiezny.poza tym mala ma wade ok, 4 dioptrii w tzw. plusach.co prawda u dzieci wada taka jest dopuszczalna,ale jedynie do 3 dioptrii.z tego poziomu wzrok moze sie jeszcze znormalizowac,i dziecko moze widziec bez zadnycj problemow.z raci tego,ze mala ma te wade wieksza,okulistka powiedziala,zecraczej nie obedzie sie w przyszlosco bez okularow(no,ale na to akurat to bylismy przygotowani).pani doktor zlecila zrobienie okularkow dla naszego szkrabika.takze juz niebawem,zuzia bedzie paradowac w slicznych rozowych okularach.nie wyobrazamy sobie,jak ona sie do nich oprzyzwyczai;-) tym bardziej,ze zrobila sie ostatnio bardzo ruchliwa(z nowosci,to wlasnie dzis nauczyla sie przewracac z pleckow na brzuch).okulary przede wszystkim na razie beda po to,aby cwiczyc galki oczne i odzwyczajac je od zezowania.w przyszlosci takze byc moze jedno oczko bedzie zaslaniane.korekcja wady,ktora zuzia ma jest na razie sprawa drugoplanowa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz