DZIEKI WSZYSTKIM ZA SLOWA OTUCHY I ZAINTERESOWANIE LOSEM NASZYCH DZIECI

DZIEKI WSZYSTKIM ZA SLOWA OTUCHY I ZAINTERESOWANIE LOSEM NASZYCH DZIECI

czwartek, 5 stycznia 2012

Nadrabiamy zaległości informacyjne

Podsumowując rok, musimy przyznać, że Zuzia ani razu nie była chora, co jest ewenementem wśród wcześniaków z dysplazją oskrzelowo-płucną. Wszystkie problemy zdrowotne, jakich Zuźka doświadczyła wynikały z alergii lub z ząbkowania lub z niewykształconego jeszcze układu pokarmowego. Niestety, w grudniu i nas dopadło – pierwsze zapalenie płuc. Zuzia przeszła je dość łagodnie, prawdopodobnie ze względu na szybką diagnozę i natychmiastowe leczenie – zastrzyki 9 dni 2 razy dziennie L. Na szczęścia płacz ograniczał się tylko do trwania samego wkłucia. Choroba jednak pozostawiła po sobie rozregulowany rytm dnia i brak apetytu. Karmienie to droga przez mękę, a o wprowadzaniu bardziej grudkowatego jedzenia nie ma mowy. Po kilku łyżkach papki, zaczyna się wyginanie i histeria. Idą zęby, więc to może być główna przyczyna. Ostatni pomiar wagi to jedyne 6900g.

Z pozostałych nowości, to Zuzia wędruje po całym mieszkaniu, pełzając. Do raczków się przymierza, ale na razie nic z tego. Przez p. rehabilitantkę jest oceniana na 7-8mc – 10 mcy w plecy. Okularów nie chce nosić. W najbliższym czasie mamy w planach odwiedzić neurologa i pewnie neurologopedę.





3 komentarze:

  1. Wreeeeszcie coś napisaliście o Waszej księżniczce:)
    Super, że malutka tak szybko wyszła z zapalenie płuc.
    Życzę Wam, aby w nowym roku choróbska omijały Was duuużym łukiem.

    OdpowiedzUsuń
  2. dzieki, dla Was wszystkich również duuuuuzooo zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze trochę i Zuzia na pewno zacznie raczkować, nawet dzieci urodzone w terminie nie zawsze raczkują i chodzą o czasie. Zuzia w końcu zaskoczy, Emilka ma 11 miechów i też jej daleko do raczków ponadto w jej przypadku może być tak, że nie będzie raczkować ale to się jeszcze zobaczy musimy być bardzo cierpliwi.

    OdpowiedzUsuń