wtorek
niestety,doszlo do tego,czego chyba kazdy rodzic w swoim zyciu chcialby uniknac.jasiowi nie udalo sie pokonac trudnosci i zmarl dzis w nocy.nie probuje nawet opisywac tego co przechodzimy i czujemy.chyba wszyscy moga sie domyslic.oprocz przezywania wydarzen dzien poswiecony na zalatwianie formalnosci zwiazanych ze smiercia naszego dziecka.jakis obled.
zuzia miala robiony zabieg i sciagany plyn mozgowo-rzeniowy,ktory zbieral sie w glowce.na razie trzeba czekac na efekty.poza tym nie najgorzej u niej.parametry do przyjecia.
Jesteśmy rodzicami Zuzi i śp. Jasia, urodzonych w 24.tc.oraz Natalki. Nasze życie wywróciło się do góry nogami w 2010 roku, a następne lata pełne były niespodziek, rewolucji i szalonych decyzji. Obecnie wkraczamy w świat edukacji... domowej edukacji. Strona jest chroniona prawami autorskimi. Kopiowanie, przytaczanie lub wykorzystywanie jej zawartości bez zgody autora jest sprzeczne z prawem (podstawa prawna Dz.U. 94 nt 43 poz. 170)
Anitko i Maćku
OdpowiedzUsuńRozumiemy Wasz ból w tych trudnych chwilach. Całym sercem jesteśmy z Wami. Przyjmijcie od nas wyrazy współczucia, z powodu tej WIELKIEJ tragedii, jaka Was spotkała. Modlimy się za Jasia, niech odpoczywa w pokoju. Trzymamy MOCNO kciuki za Zuzię, niech dzielnie walczy, pokona wszystkie trudności i będzie radością Waszego życia! Patrycja i Maciek
dzieki wielkie.tylko zuzia dodaje nam teraz potrzebnych sil.gdyby nie to,bylo by pewnie duzo ciezej. do zobaczenia pewnie w poznaniu.
OdpowiedzUsuń