DZIEKI WSZYSTKIM ZA SLOWA OTUCHY I ZAINTERESOWANIE LOSEM NASZYCH DZIECI

DZIEKI WSZYSTKIM ZA SLOWA OTUCHY I ZAINTERESOWANIE LOSEM NASZYCH DZIECI

piątek, 27 sierpnia 2010

doby 29-30

środa i czwartek

kosultacja neurochirurgiczna na razie odlozona.lekarze zadecydowali,aby podjac jeszcze dwie proby wklucia,i w ten sposob pozbycia sie plynu z glowki zuzi.w srode byla pierwsza proba,jednak srednio udana.udalo sie pozbyc niewielka ilosc plynu.kolejna w piatek.jesli i ta nie przyniesie pozadanych rezultatow o dalszym postepowaniu zadecyduje neurochirurg(czyt. potrzebna bedzie ingerencja w glowke zuzi.a tego wolelibysmy uniknac).ewentualna operacja przewidziana poki co na sobote.wiazalby sie z tym przejazd malej do innego szpitala i ponowne znieczulanie.lekarze zaobserwowali takze poczatki dysplazji oskrzelowo-plucnej.to czesta przypadlosc wczesniakow(czy ogolnie noworodkow),ktora jest nastepstwem dlugotrwalego podawania tlenu.w tym wzgledzie jednak jest nadzieja.lekarka prowadzaca powiedziala anicie,ze mala coraz lepiej ardzi sobie z oddychaniem.byc moze bedzie nawet mozna zaczac odzwyczajac ja od respiratora.na razie jednak przed ewentualna operacja nie ma to sensu.dobrze by bylo,zeby jak najszybciej zaczela oddychac sama.ma to znaczenie takze dla oczu,ktore tez sa bardzo wrazliwe na dlugotrwale podawanie tlenu przez respirator.w poniedzialek zuzia ma miec pierwsze badanie oczkow.zobaczymy,czy wszystko jest w porzadku.
   jutro znow podroz do poznania.po 5 dniach ponownie bede mogl zobaczyc zuzie.pewnie znow sie zmienila.moze uda sie zrobic jakies nowe zdjecie.kiepsko tak-anita tam,ja tutaj.ale co zrobic.trzeba to jakos wytrzymac,czekajac na powrot dziewczyn do domu.ja mam u siebie jasia,ktorego moge odwiedzic tutaj na miejscu.pewnie wjade jutro,po drodze do poznania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz